Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

  • 20 min
  • 6 składników
78%

Składniki:

  • herbatniki lub ciastka typu digestive 12 sztuk
  • daktyle 1 szklanka (250 ml)
  • olej kokosowy 3,5 łyżki
  • gorzka czekolada pół tabliczki (50 g)
  • orzechy (u mnie laskowe) garść
  • rodzynki garść

Pyszne uzależniające ciasteczka bez pieczenia inspirowane Jeżykami;) Z karmelem z daktyli, polane czekoladą.

DSC_9713_2

Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

Wykonanie:

  1. Daktyle gotuję na parze przez kilka minut, żeby zmiękły.
  2. Herbatniki wrzucam do malaksera.
  3. Dodaję trzy łyżki roztopionego oleju kokosowego, połowę daktyli i blenduję.
  4. Z masy lepię kulki, układam je na papierze do pieczenia i spłaszczam. Z podanych proporcji wyszło mi 9 ciastek.
  5. Pozostałą część daktyli blenduję w malakserze na karmel. W razie konieczności dodaję trochę wody. Powinna powstać masą, którą da się łyżką nałożyć na przygotowane ciasteczka.
  6. Masę nakładam na ciasteczka.
  7. Orzechy kroję na kawałki.
  8. Na daktylowym karmelu układam po kilka kawałków orzechów i po kilka rodzynek, dociskając lekko.
  9. Czekoladę łamię na kostki i rozpuszczam w garnuszku razem z połową łyżki oleju kokosowego.
  10. Polewam ciasteczka i wstawiam do lodówki, żeby stwardniały.

Smacznego!

DSC_9643_2

Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

DSC_9715_2

Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

DSC_9705_2

Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

DSC_9690_2

Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

DSC_9677_2

Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

DSC_9664_2

Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

DSC_9661_2

Domowe „Jeżyki” bez pieczenia

16 komentarzy

    • herbatniki z Lidla albo digestive z Biedry:) a w zdrowszej wersji bez dodatku cukru takie słoniki dla dzieci Hipp. I żeby było całkiem bezcukrowo czekolada słodzona stevią.

  1. Myślę, że muszą być bardzo smaczne skoro takie małe, śliczne rączki po nie sięgają :).

  2. Brakuje informacji jaka jest gramatura ciastek, czy można prosić o uzupełnienie? 😉 Różne są opakowania; )

    • Dokładnie herbatniki z Lidla z tej większej paczki:) Ale podobną masę robię na spody do ciast i zazwyczaj składniki „na oko” i zawsze wychodzi, więc myślę, że nie ma to aż takiego znaczenia;)

  3. Sporo czasu zajęło mi ich przygotowanie, ale są warte każdej minuty! Wyszły absolutnie OBŁĘDNE!!! dziękuję za przepis! 🙂

Skomentuj