Składniki na kilka lodów:
- mleko kokosowe 2 puszki (po 400 ml)
- wiórki kokosowe 1 szklanka (250 ml)
- cukier puder/zmielony ksylitol lub erytrol/syrop klonowy do smaku (u mnie 3 łyżki erytrolu)
- gorzka czekolada 1 tabliczka (100 g)
Domowe, kokosowe lody na patyku w czekoladowej polewie. Do ich przygotowania wystarczą 4 składniki;)
Wykonanie:
- Puszki z mlekiem kokosowym wstawiam na noc do lodówki.
- Gęste części mleka kokosowego przekładam do miski i ubijam mikserem przez chwilę (tak jak tutaj).
- Dodaję wiórki kokosowe, słodzę do smaku i mieszam.
- Masę nakładam do pojemniczków na lody na patyku i zamrażam, aż lody zamarzną (u mnie ok. 3 godziny).
- Czekoladę łamię na kostki i umieszczam w garnuszku.
- Dodaję kilka łyżek wody lub mleka roślinnego i powoli podgrzewam, mieszając, aż czekolada się rozpuści.
- Lody wyjmuję z pojemniczków i przy pomocy łyżki smaruję czekoladą. Czekolada po chwili zastygnie.
- Lody najlepiej jeść od razu po oblaniu czekoladą. Można je zamrozić po oblaniu czekoladą, ale wówczas mocna zamarzną, więc trzeba pamiętać, żeby wyjąć je kilka minut przez zjedzeniem;)
Smacznego!
Lody wyglądają idealnie!
hejo,
czym można zastąpić czekoladę, jestem na paleo (niestety) i w sumie wszystko się zgadza, cukier zastąpię daktylami ale nie wiem czy można jakąś inną polewę zrobić.. :)?
Czyli kakao odpada tak? a karob? Polewa z karobu?
Mleko kokosowe takie z kartonu czy to gęste z puszki?
gęste:)
Mieszkam we Włoszech i mialam problem znaleźć ale udało się. 60% może być do lodów? Dzięki za odpowiedz :).
A ja zapytam o foremki do lodów. Jakich używasz? Mam z Ikei, ale są takie malutkie 😀
te są z internetu sprzed kilku lat…
Smak ekstra, dziękuję ale polewy wyszło dużo za mało. Użyłam czekolady 70% i była bardzo gęsta. Może kwestia wyboru czekolady? Pięknie proszę o jakąś podpowiedź, co z tym fantem 🙂
w takim razie nastepnym razem roztopiłabym 2 czekolady;)
Kokos i czekolada w formie lodów. Czego chcieć więcej latem?:)
Jak długo można przechowywać takie lody w zamrażalniku ?
Długo, myślę, że nawet kilka miesięcy. Tylko trzeba pamiętać, żeby wyjąć kilkanaście minut wcześniej przed jedzeniem, bo będą zamarznięte na kość:)