Jaglane mini napoleonki z trzech składników

  • 35 min
  • 4 składniki
91%

Składniki:

  • kasza jaglana 1 szklanka (250 ml)
  • mleko roślinne waniliowe 3,5 szklanki (po 250 ml)
  • herbatniki do wyłożenia formy i przykrycia ciasta
  • ew. cukier/ksylitol/erytrol/syrop klonowy do smaku

Herbatniki przełożone kremem z kaszy jaglanej – błyskawiczne ciacha a’la Napoleonki. Trzy składniki i minimum pracy. Fajny deser dla dzieciaków.

DSC_6786_2

Jaglane mini napoleonki z trzech składników

Wykonanie:

  1. 1 szklankę kaszy jaglanej bardzo dokładnie przepłukuję wodą. Zalewam 2,5 szklankami mleka roślinnego waniliowego (u mnie sojowe) i gotuję, aż kasza będzie bardzo miękka (około 20 minut). Możecie użyć mleka naturalnego oraz dodać wanilię i dowolne słodzidło do smaku.
  2. W międzyczasie formę do ciasta (u mnie 35 x 25 cm) wykładam herbatnikami.
  3. Do kaszy dodaję jeszcze jedną szklankę mleka i blenduję na gładką masę. (Jeśli lubicie bardzo słodkie desery, masę możecie dodatkowo dosłodzić).
  4. Masą zalewam herbatniki.
  5. Przykrywam kolejną warstwą herbatników.
  6. Po ostygnięciu wstawiam do lodówki na min. 2 godziny.
  7. Ciasto możecie dodatkowo polać czekoladą lub posmarować ulubionym dżemem i posypać płatkami migdałowymi.
  8. Przed podaniem kroję w kwadraty lub prostokąty.

Smacznego!

DSC_6783_2

Jaglane mini napoleonki z trzech składników

DSC_6779_2

Jaglane mini napoleonki z trzech składników

DSC_6757_2

Jaglane mini napoleonki z trzech składników

87 komentarzy

  1. Wegańskie herbatniki? Jakieś rady gdzie znaleźć, czy może przeoczyłem fakt że większość jest wegańska?

  2. Zrobione, są obłędne, najlepsze na drugi dzień, dzięki za pomysł! Aha, mleko faktycznie musi być waniliowe, naturalne (innego nie było w sklepie) nie zabija gorzkiego smaku kaszy. Ale i tak pyszne jest, ja pod górną warstwę herbatników dałam dżemu.

    • Ooo, może być fajne z dżemem:) Ja jagielniki często robię na mleku naturalnym i zawsze wielokrotnie płuczę kaszę, żeby nie było goryczki (choć czasem i tak jest trochę wyczuwalna, to chyba zależy od firmy…)

      • Hej, żeby kasza jaglana nie była gorzka, wystarczy zanim się wypłucze zalać przegotowaną wodą i na chwilkę zostawić, potem przepłukać i normalnie ugotować tak jak w powyższym przepisie. :)))

        • No właśnie, niektórzy przepłukują jaglankę wrzątkiem, ja zawsze kilkakrotnie płuczę zimną wodą, a jak ma być na sypko, to najpierw prażę na sucho a potem przepłukuję. Ale muszę wypróbować sposób z gorącą wodą:)

    • Jestem poza domem, ale jak tylko za parę dni wrócę, to zmierzę i podeślę:) Ale to taka duża prostokątna blaszka.

  3. Zrobiłam. Łatwizna. Nawet z miesięcznym dzieckiem znalazłam czas. Nie lubię kaszy jaglanej i próbuję ją oswoić. W tym wydaniu jest naprawdę pyszna. Tylko ja bym doslodzila, czym najlepiej? Dziękuję za super przepis.

    • Super:) Dosłodzić można wszystkim, a najlepiej czymś neutralnym: cukrem, ksylitolem, syropem z agawy, syropem klonowym itp

  4. A czym najlepiej zastąpić herbatniki? Czy popping z amarantusa pasuje do kaszy jaglanej? (jestem na diecie bezglutenowa i bezcukrowej)

      • Zrobiłam spód z poppingu jaglanego (popping + kakao i woda) – rewelacja!
        masa mi się strasznie rozjechała, robiłam na mleku bez laktozy, w proporcjach takich, jak tu są podane (następnym razem nie dam po prostu tej 3 szklanki mleka)
        Wyszedł deser w pucharkach – na spodzie kakaowy popping jaglany, na to masa jaglana i na górę wisienki. Pycha!

  5. Dosłodzić można bananami albo daktylami (zmielone chyba najlepiej). Polewa z daktyli mleka i kakao też 😉

  6. Aby pozbawić kaszę jaglaną goryczki należy przepłukać ją wrzątkiem. Proste. Stosuję od zawsze 🙂

  7. Kochani, zeby sie pozbyc goryczki w jaglance, trzeba ja dobrze oplukac i przelac wrzatkiem, zawsze dziala, niezaleznie od firmy😉

  8. SlodZic mozna syropem daktylowym.kroisz 5daktyli i zalewasz niecałą połową szklanki gorącej wody.po godz blendujesz i masz syrop

    • Masa jest gorzka nie od mleka a od kaszy. Trzeba ją przelać wrzątkiem a potem przepłukać kilka razy zimną wodą jak jest napisane w kom wyżej

  9. Zrobilam na mleku krowim dodalam cukru waniliowego i troche poslodzilam. Przepyszne 🙂 tylko masa strasznie sie rozłazi przy krojeniu. Dalam za duzo mleka? Robilam z pol porcji.

    • A proporcje takie jak w przepisie? W takich proporcjach mi wychodzi idealnie takie jak lubię, niezbyt zbite ale łatwe do krojenia.

      • wydaje mi się, że proporcje takie same, ale mogłam coś pomieszać, nigdy nie byłam dobra z matematyki 😉 następnym razem zrobię z całej porcji, wtedy powinno wyjść jak należy. w sobotę zrobiłam mniej, bo nie byłam pewna czy będzie mi smakować, ale jest przepyszne! Nawet moja córka zjadła ze smakiem 🙂 – oczywiście nie wiedziała, z czego jest ta „napoleonka”, ona w życiu by kaszy jaglanej nie ruszyła z talerza. dziękuję za super przepis!

  10. Zamierzam je zrobić na święta, choć ostatnio wszelkie słodkie wynalazki z kaszy jaglanej mi nie smakowały 🙁 Poszukam tylko herbatników bez cukru, a jeśli się nie uda to myślałam o macy z Carrefoura lub krakersach, ciekawa jestem jak w przypadku słonych krakersów by to smakowało.

  11. Polecam slodzic miodem 😉
    Ja jeszcze dodaje wiorki kokosowe wczesniej zarumienione do pomaranczowego kolorku na suchej patelni 😉 I mieszam kasze z miodkiem i wiorkami 😉 Mozna rowniez dodac maselko ,albo np olej kokosowy i robic kulki ,zamiast herbatnikow i bedziemy miec zdrowe rafaello 😉

  12. A ja zaszalałam 🙂 dodałalam dżem z borówki lub jagodowy, zależy jaki miałam pod ręką, bitą śmietanę i scieralam gorzka czekoladę. A do masy cukier wanilinowy na zwykłym mleku. Pyyyycha 🙂 więcej kalorii niż w Waszych wariacjach, ale cóż 🙂 czasem można 🙂

  13. niestety nie u mnie nie ma możliwości pokrojenia na kawałki… Po całej nocy w lodówce masa jaglana nie zastygła. Wszystko robiłam wg przepisu i nie wiem, co poszło nie tak???
    Oczywiście nie przeszkadzało mi to jeść łyżeczką prosto z blachy;p pyszny jaglany deser:)

    • Ech… szczerze mówiąc nie mam pojęcia… Od czasu do czasu dostaję informację, że któryś z jagielników nie stężał… Może ktoś z Was ma pomysł, dlaczego czasem tak się może dziać? Mi przy takich proporcjach zawsze wszelkie jagielniki nadają się do krojenia.

      • pewnie kasza nie dogotowała się i w efekcie nie wypiła płynu, wiec nie stężała, albo po pprstu płynu było za dużo i dlatego nie stężała, trzeba mieć pewność przy tego roddzaju ciastach że masa na pewno wypiła całe mleko, inaczej nie ma szans stężec

  14. Myślicie, że wyjdzie jak zamiast herbatników da się wafle? Łatwiej znaleźć wegańskie wafle niż herbatniki.

    • Nie probowalam,nie wiem czy nie rozmiekna za bardzo.jak przetestujesz,to daj znac:) a herbatniki weganskie kupuje w Lidlu;)

  15. 1 szklanka kaszy – 620kcal + 3,5 szkl mleka sojowego waniliowego 480kcal + herbatniki ok 30 szt = 15 porcji na wielkość jednego herbatnika 🙂 to 430 kcal czyli w sumie 1530kcal tzn 1 porcja to 102kcal (w porcję wchodzi masa + 2 herbatniki). Oczywiście wszystko zależy od tego, jak wysoka ma być wasza napoleonka, ale myślę że 15 porcji z tego przepisu wyjdzie 🙂 Mam nadzieję, że pomogłam <3

  16. Jeśli użyjecie mleka np. migdałowego + erytrol kaloryczność będzie niższa 🙂 bo takie mleko będzie miało w sumie tylko 260kcal (kokosowe podobnie) i tak samo kalorycznie kształtuje się mleko sojowe bez cukru. Wtedy porcja to ok 80-90 kcal 🙂

  17. Przepyszne! Dodałam tylko odrobinę dżemu żurawinowego przed nałożeniem na wierzch herbatników i wyszło bardzo smacznie 🙂 będę wracać do tego przepisu na pewno. Pozdrowienia

  18. A próbował ktoś wykonać ten deser używając płatków jaglanych? Pacze, pacze 🙂 a mam płatki i nie wiem czy cosik z tego bedzie :-)?

  19. Zrobione, częściowo zjedzone 😜 masa po 3 godzinach była ładnie ścięta. Ja myślę że te problemy z lejaca się masa to przez to, że za wcześnie wyłączacie kaszę. Moja gotowała się około 30 minut, ostatnie 5 minut cały czas ja mieszalam. Była dobrze odparowana i wyglądała jak gęsta papka. Blendowalam ja w thermomixie i powoli dodawałam ta ostatnia szklankę mleka. Wkładając ja na blaszkę wiedziałam, że nie będzie żadnego problemu z tężeniem masy. Jedyne co mi wyszło inaczej to to że pomimo takich samych wymiarów blaszki moją napoleonka jest o połowę mniejsza. Zyskała akceptacje mojej córki, która uwielbia słodycze i jeszcze nie udało mi się jej przekonana do żadnych zdrowych słodkości. Tym razem stwierdziła: jest spoko, możesz robić 😁

  20. Jaglaną kaszę plukalam gorąca wodą …moczylam… płukałam zimną wodą…. nadal gorzka 🙁

Skomentuj