Składniki:
- płatki owsiane 1 szklanka (250 ml)
- olej kokosowy 3 łyżki do spodu + 2 łyżki do masy
- syrop klonowy/z agawy/daktylowy/melasa z karobu 4 łyżki
- cynamon 1 łyżeczka
- cukier/ksylitol/erytrol do smaku (u mnie 7 łyżek erytrolu)
- kasza jaglana 1 filiżanka (200 ml)
- mleko roślinne 4 filiżanki (po 200 ml)
- tofu naturalne 2 kostki (po 180 g)
- cukier z wanilią/ekstrakt/pasta do smaku (u mnie 1 opakowanie cukru)
- sok z jednej cytryny
- mąka ziemniaczana 1 łyżka
- mleko kokosowe 1 puszka (400 ml)
- ciemny cukier trzcinowy/cukier kokosowy (lub jeśli unikacie: ksylitol lub erytrol) 5 łyżek
- sól pół łyżeczki
Roślinny sernik z kaszy jaglanej i tofu, na spodzie z płatków owsianych, z pyszną kokosowo-karmelową polewą.
Wykonanie:
- Puszkę z mlekiem kokosowym wstawiam na noc do lodówki.
- W malakserze umieszczam płatki owsiane, cynamon, 4 łyżki syropu klonowego i 3 łyżki oleju kokosowego.
- Blenduję. Powinna powstać plastyczna masa. Jeśli masa się nadal kruszy, dodajcie więcej syropu klonowego lub innego.
- Masę wykładam do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy (u mnie 21 cm), dociskając dłonią.
- Kaszę jaglaną bardzo dokładnie przepłukuję wodą. Dolewam 4 filiżanki mleka sojowego i gotuję, aż kasza będzie bardzo miękka i wchłonie płyn.
- Dodaję pokrojone w kostkę tofu, sok z cytryny, cukier z wanilią, łyżkę mąki ziemniaczanej, słodzę i blenduję na gładką masę (ja używam tego blendera).
- Masę wykładam na przygotowany spód i wstawiam do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni na 30 minut.
- Do garnuszka przekładam gęstą część mleka kokosowego.
- Dodaję pół łyżeczki soli i ciemny cukier trzcinowy (ja użyłam dark muscovado. Jeśli zależy Wam na bardziej dietetycznej wersji, użyjcie erytrolu).
- Gotuję przez kilka minut, aż masa trochę zgęstnieje. Mieszam od czasu do czasu.
- Karmelową masą polewam ciasto. Możecie je posypać uprażonymi orzechami albo zbożem ekspandowanym.
- Po przestygnięciu wstawiam na noc do lodówki.
Smacznego!
Dziękuję za ten przepis 🙂
Najlepszy vege sernik jaki jadłem, jest doskonały 🙂 i ten kokosowy karmel, kasze ugotowałem też na mleku kokosowym (z wiórków) także całość ma super kokosowy posmak.
Uwielbiam 😉
Na pewno na stałe zagości na naszym stole
Super:) bardzo się cieszę:)
Czy można zastąpić czymś tofu? Nie jem produktów sojowych, bo jestem po raku piersi.
Tofu można pominąc
Dlaczego mój karmel konsystencją i kolorem przypominał lukier?
A czego uzyłaś do posłodzenia?
Cukier trzcinowy ciemny – tak jak w przepisie.
hm… kurcze, dziwne….
może kupiłaś za mało tłuste mleko kokosowe. niektóre mają 80-70% kokosa i te nadają się do ciast, a kiektóre 20%
Sernik wyszedł przepyszny, z pewnością będę korzystać z tego przepisu nieraz! Jedyny problem to polewa – robiłam wg przepisu, ale po wyłożeniu jej na masę zaczęła strasznie sztywnieć przez co krojenie sernika było katorgą;( Może gdzieś popełniłam błąd, ale czy nie warto byłoby najpierw powoli rozpuścić cukier a dopiero potem stopniowo dolewać mleko kokosowe?
hm… możesz w takim razie spróbować krócej gotować karmel. Albo dodać odrobinę tej rzadkiej części mleczka….
Czy polewa z mleka kokosowego w trakcie nakładania rozlewa się na boki?
Zanim stężeje jest dość rzadka, dlatego nakładam ją w tortownicy. Można oczywiście ją dłużej pogotować, żeby była bardziej gęsta.
Pieczemy z termoobiegiem czy bez?
ja piekę bez
Właśnie się piecze 😊 jutro napiszę jak smakował ❤
koniecznie daj znać:)
Czy karmelową polewą polać ciepły czy zimny sernik?
ja polewam ciepły
Wygląda przepysznie! Planuję zrobić ten sernik na Święta, ale nie wiem jakie i gdzie zdobyć dobre mleko kokosowe…proszę o radę 🙂
Wyglada bosko! Planuje upiec na święta 🙂 czym najlepiej zastąpić płatki owsiane żeby zrobić spód najlepiej bezglutenowy ?
a inne płatki zbożowe bez glutenu?
A mogą być płatki jaglane zamiast owsianych
? 🙂
myślę, że tak
Niestety u mnie sernik nie wyszedł taki jak z przepisu ;/ Polewa się nie ścięła i pływała, użyłam gęstego mleka 80% i brązowego cukru. Masa też mnie nie powaliła. Najlepszy z całości był spód z melasą. Do całości dodałam na wierzch malin, żeby podratować smak. Nie wiem dlaczego u mnie akurat całość się nie komponowała. Szkoda, bo z opisu zapowiadało się dobrze.
Pozdrawiam.
przykro mi:(((