Domowe, zdrowe, roślinne lody – przygotowujecie? U nas to jeden z najszybszych i ulubionych deserów. Zaletą takich lodów jest to, że do ich przygotowania można użyć ulubionych, naturalnych składników. Od jakiegoś czasu testujemy maszynkę do lodów. W tym poście dzielę się wrażeniami i przepisami:)
Przy produkcji lodów bardzo ważnym elementem jest odpowiednie napowietrzenie masy, które odbywa się poprzez jej mieszanie. Dzięki temu rozbijamy kryształki lodu i sprawiamy, że lody są puszyste, a nie zmrożone na kość. W praktyce wygląda to tak, że po włożeniu masy do zamrażalnika powinniśmy wyjmować ją minimum co pół godziny i porządnie przemieszać, aż do jej zamrożenia. Maszynka do lodów znacznie ułatwia to zadanie – miesza masę przez cały czas jej mrożenia, dzięki czemu jest idealnie napowietrzona.
Maszynka do lodów, którą testuję to Unold 48825, ale w ofercie Unold jest kilka modeli urządzeń do lodów z kompresorem. Różnią się one designem i pojemnością, ale zasady działania są takie same. Na każdą z nich mam dla Was rabat na kwotę 50 pln do wykorzystania w sklepach internetowych RTV Euro AGD, Komputronik i Luke.pl. Ale o tym później.
Na początek przedstawię Wam najważniejsze według mnie cechy maszynki do lodów Unold 48825:
– duża pojemność – 1,2 litra – spokojnie pozwala na przygotowanie lodów dla naszej czteroosobowej rodziny;)
– maszynka ma wbudowany kompresor zamrażający – nie trzeba wcześniej chłodzić wkładów jak w przypadku mniej zautomatyzowanych maszynek
– wyświetlacz LCD – pozwala precyzyjnie ustawić czas i pokazuje czas pozostały do końca procesu produkcji lodów
– otwierana pokrywka – ułatwia dodawanie składników w trakcie procesu, np. bakalii lub kawałków czekolady
– wyjmowana misa do lodów – bardzo ułatwia wyjęcie gotowych lodów z maszynki oraz mycie
– szybkość przygotowania – lody gotowe są nawet po 30 minutach, w zależności od tego na ile chłodnych składników użyliśmy
Jak działa maszynka do lodów Unold? Super prosto:)
– przygotowujemy masę – blendujemy składniki na lody
– gotową masę przekładamy do pojemnika na lody, wkładamy mieszadło i umieszczamy pojemnik w maszynce
– zakręcamy pokrywkę
– uruchamiamy maszynkę – ikonka lody (mrożenie i mieszanie)
– lody są gotowe po 30 minutach do godziny – w zależności od tego jakich składników użyjemy
Gotowe lody mają konsystencję lodów włoskich, tak jak widać na zdjęciach. Są kremowe i puszyste. Poniżej znajdziecie trzy przepisy na domowe lody z maszynki. Mam nadzieję, że Was zainspirują:)
LODY CZEKOLADOWE Z AWOKADO (KETO)
Składniki:
- 2 dojrzałe awokado (najlepiej Hass)
- 3 łyżki kakao
- ok. 3 łyżki erytrolu lub ksylitolu
- 1/4 łyżeczki soli
Wykonanie:
- Miąższ awokado wydrążam i przekładam do blendera lub do malaksera z ostrzem S.
- Dodaję kakao, sól i słodzę do smaku (jeśli nie zależy Wam na wersji KETO, możecie użyć cukru lub innego słodzidła).
- Blenduję na czekoladowy krem. W razie konieczności dodaję odrobinę wody lub mleka roślinnego w trakcie blendowania.
- Masę przekładam do maszynki i nastawiam tryb lodów.
- Lody możecie podać posypane poszatkowaną gorzką czekoladą.
LODY ZDROWY SŁONY KARMEL
Składniki:
- 1 szklanka (250 ml) suszonych daktyli
- 3 czubate łyżki naturalnego masła orzechowego
- pół szklanki (125 ml) śmietanki roślinnej (ja użyłam sojowej)
- pół łyżeczki soli
Wykonanie:
- Daktyle nakładam do szklanki i uzupełniam wodą. Przykrywam szklankę i odstawiam na minimum pół godziny, żeby daktyle zmiękły.
- Namoczone daktyle odsączam (wody, w której się moczyły nie wylewam, wykorzystuję ją do koktajlu) i przekładam do blendera.
- Dodaję masło orzechowe, śmietankę roślinną i sól.
- Blenduję dokładnie i wstawiam masę do lodówki, żeby lekko się schłodziła.
- Masę przekładam do pojemniczka na lody i uruchamiam maszynkę.
- Lodom wystarczy około 30 minut pracy maszynki.
LODY RAFFAELLO (KETO, BEZ CUKRU)
Składniki:
- 1 puszka (400 ml) mleczka kokosowego
- 1 szklanka (250 ml) wiórków kokosowych
- erytrol lub ksylitol (do smaku, ja dodaję 3 łyżki erytrolu)
- 1/4 łyżeczki soli
- aromat migdałowy – do smaku
Wykonanie:
- Do blendera wlewam mleczko kokosowe.
- Dodaję wiórki, szczyptę soli i aromat migdałowy.
- Słodzę do smaku (jeśli nie zależy Wam na wersji KETO, możecie użyć cukru lub innego słodzidła).
- Blenduję na gładką masę i przekładam ją do pojemniczka na lody w maszynce.
- Uruchamiam maszynkę. Lodom wystarczy ok. 30 minut.
- Gotowe lody możecie posypać płatkami migdałowymi lub w wersji BOUNTY – polewą czekoladową.
Brak komentarzy