Surówka grillowa
Carpaccio z buraków z twarożkiem słonecznikowym
Nasza rodzina dużo czasu spędza poza domem. Niezależnie od pory roku i pogody lubimy spacery, nie ma dnia bez wyjścia z domu i bez placu zabaw;). W związku z tym często jemy poza domem i często zabieramy ze sobą jedzenie na wynos.
W tym poście chciałam podzielić się z Wami kilkoma pomysłami na jedzenie na wynos dla dzieci i pokazać Wam kilka przydatnych gadżetów od Baby&Travel, które mogą przydać się poza domem i w podróży.
Na początek moje odkrycie i największy HIT, czyli Zestaw do napełniania saszetek FILL’N SQUEEZE. Chociaż moje dzieciaki to już nie takie maluchy (3 i 5), to sprzęt je zafascynował. Dzielnie napełniali saszetki razem ze mną, a potem dumnie zabrali je na spacer;). To bardzo fajny sposób na przechowywanie i atrakcyjne podanie dzieciom zdrowego, świeżego, domowego jedzenia. Przede wszystkim wiemy, co znajduje się w środku, a saszetki możemy napełnić ulubioną zawartością. Młodszym dzieciom możemy przygotować również mus warzywny albo warzywno-owocowy. Takie jedzenie wychodzi też zdecydowanie oszczędniej no i bardziej ekologicznie, nie produkujemy śmieci w postaci pustych opakowań po kupnych musach. Co ważne, saszetki nie zawierają BPA oraz ftalanów oraz można je zamrażać i podgrzewać:)
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
My napełniliśmy saszetki bardzo bogatym w antyoksydanty musem z czerwonych owoców i banana.
MUS Z CZERWONYCH OWOCÓW I BANANA
Składniki:
- 1 dojrzały banan
- 1 szklanka czerwonych owoców (np. truskawki, maliny, wiśnie, jagody, porzeczki, itp.)
Wykonanie:
Owoce myję dokładnie i umieszczam w blenderze. Dodaję pokrojonego banana i blenduję na mus.
Saszetki możecie wypełnić też m. in. zupą marchewkowo-owsianą, pure Shreeka, komosą ryżową z warzywami, musem jabłkowo-cynamonowym, puree z groszku, amarantusem z gruszką i jagodami.
Napoje na wynos zabieramy w Termobutelce Pura Kiki Sport. Butelka wykonana jest z certyfikowanych materiałów wolnych od plastiku i toksyn: z antybakteryjnej stali nierdzewnej i medycznego silikonu. To podobno pierwszy bidon na rynku, który nie zawiera plastiku. Przeznaczony jest nie tylko dla sportowców, ale dla wszystkich od 4 roku życia. Jak pisze producent, w standardowych butelkach czy bidonach elementy z tworzyw sztucznych przy podgrzaniu (np. w zmywarce lub kąpieli wodnej), ponacinaniu (nadgryzanie przez ząbkującego malucha) lub otarciach (rzucanie, pocieranie o twardy blat) uwalniają się szkodliwe toksyny. Ta butelka utrzymuje chłodną temperaturę napoju do 6 godzin. Jest wolna od BPA, PVC i ftalanów oraz innych pochodnych ropy naftowej. Można ją myć w zmywarce.
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
W butelce zabraliśmy ze sobą zdrową, domową mirindę;)
ZDROWA MIRINDA NA OCHŁODĘ
Składniki:
- 1 szklanka tłoczonego soku pomarańczowego
- sok z połówki cytryny
- 1 szklanka gazowanej wody mineralnej
Wykonanie:
Wyciskam sok z pomarańczy lub używam kupnego, tłoczonego soku pomarańczowego (nie z koncentratu). Do soku dolewam wysoko mineralizowaną wodę i dodaję sok z cytryny.
W butelce możecie zabrać na wynos również schłodzone lub ciepłe domowe mleko kokosowe albo migdałowe, lemoniadę malinową, napój miętowo-jabłkowy lub wodę ogórkowo-jabłkową.
Do ciepłych napojów używamy Termosu Kiokids. Jest on wykonany ze stali nierdzewnej z podwójnie izolowanymi ściankami, które podtrzymują temperaturę zarówno zimnych jak i gorących napojów.
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
My przygotowujemy w nim herbatkę, kawę albo napary, np. napar wzmacniający z imbiru, kurkumy, goździków, anyżu i kardamonu.
NAPAR WZMACNIAJĄCY
Składniki:
- 3 plasterki korzenia imbiru
- 3 plasterki korzenia kurkumy
- 2 gwiazdki anyżu
- 4 goździki
- 4 strąki kardamonu
Wykonanie:
Wszystkie składniki zalewam 2 szklankami wrzątku, przykrywam i odstawiam na 10 minut.
W termosie możecie zabrać również np. gorący kompot jabłkowo-korzenny, zielone matcha latte, chai masalę albo marokańską herbatkę.
Do ciepłych dań na wynos fajnie sprawdza się termos obiadowy dla dzieci b.box. To termos ze stali nierdzewnej, która nie wchodzi w reakcję z produktami spożywczymi, z podwójnymi ściankami bez BPA i ftalanów. Termos ma szeroki otwór , dzięki czemu jedzenie nakłada się wygodnie i łatwo go umyć. Silikonowa nakładka na spód zabezpiecza pojemnik, np. w trakcie uderzenia czy upadku i sprawia, że nie slizga się po blacie. Do termosu dołączony jest silikonowy widelczyk, przymocowany do podstawy.
Termos jest świetny do przechowywanie nie tylko ciepłych dań, ale też zdrowych, domowych lodów, np. malinowych z awokado, o smaku słonego karmelu albo malinowo-kokosowych.
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
Podwójny termos This&That jest idealny, gdy chcesz spakować trochę ciepłego jedzenia i trochę zimnego, co jest możliwe dzięki wieżowej konstrukcji. Dwa pojemniki są też idealne na dwie porcje dla dwójki dzieci. Każdy dostaje swoje danie w pojemniczku, bez przekładania jedzenia do miseczek. Termos ma podwójnie izolowane ścianki, dzięki którym jest możliwe utrzymanie stałej temperatury przez kilka godzin. Materiał jest wolny od BPA, ftalanów i ołowiu. Przy tym jest bardzo ładny, zgrabny i zajmuje niewiele miejsca. Produkt jest nietłukący, gdyż ścianki zewnętrzne oraz wewnętrzne zrobione jest z wysokiej jakości stali nierdzewnej.
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
Tym razem u nas na wynos był razowy kuskus z daktylami i bananem.
RAZOWY KUSKUS Z DAKTYLAMI I BANANEM
Składniki:
- 1 filiżanka (200 ml) pełnoziarnistego kuskusu
- ok. 2 filiżanki (po 200 ml) mleka roślinnego
- 1 dojrzały banan
- kilka daktyli
- płatki migdałowe do posypania
- cynamon do posypania
Wykonanie:
Kuskus wsypuje do miseczki, podgrzewam mleko roślinne i gorącym mlekiem zalewam kuskus. Przykrywam i odstawiam na kilka minut. Dodaję pokrojonego banana, pokrojone daktyle, płatki migdałowe i cynamon. Mieszam.
Polecamy do termosu również m. in.: makaron w sosie cukiniowo-koperkowym, śniadaniową jaglankę, bardzo zdrową zupę jarzynową albo bulgur z marchewką.
Kanapki i przekąski zabieramy na wynos w lunchboxach (tym i tym) stylizowanych na japońskie Bento. Pudełka mają 2 pojemniki na jedzenie z przegródkami i pokrywkami, łyżkę i widelec chowane wewnątrz i są spięte elastycznym paskiem. Moje dzieciaki traktują pudełka jak klocki, lubią je składać i rozkładać:) Co dla mnie wygodne, mogą być myte w zmywarce (poza wieczkiem ze wzorem) i są wykonane z materiału bez BPA.
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
Jedzenie na wynos dla dzieci – PRZEPISY + KONKURS
Na spacer zabraliśmy ze sobą kanapki z twarożkiem z nerkowców i świeże warzywa.
TWAROŻEK Z NERKOWCÓW
Składniki:
- 1 filiżanka orzechów nerkowca
- sok z jednej cytryny
- sól i pieprz do smaku
- ew. 1 łyżka płatków drożdżowych
Wykonanie:
Orzechy nerkowca zalewam na noc wodą (lub wrzątkiem na pół godziny). Orzechy przepłukuję świeżą wodę, odsączam i umieszczam w malakserze lub blenderze. Dodaje sok z cytryny i blenduję. W razie konieczności dolewam trochę wody w trakcie blendowania. Twarożek doprawiam solą i pieprzem.
Kanapki na wynos możecie przygotować również z morelową nutellą, nutellą z ciecierzycy, hummusem dla niemowlaka albo z pastą marchewkowo-morelową.
KONKURS
Mamy dla Was piękny termos obiadowy b.box oraz 2 zestawy wielorazowych saszetek na podwójny zip napełnianych od dołu. Jeśli macie na nie ochotę, napiszcie w komentarzu na blogu, co najczęściej przygotowujecie swoim maluchom na wynos. Nagrodzone zostaną 3 odpowiedzi. Macie czas do niedzieli 4 sierpnia 2019, do godziny 15.00.
Jak wychodzimy na spacer i plac zabaw to najczęściej po prostu pokrojone owoce w pojemniku, na drugie śniadanie. Latem maliny,borowki, truskawki i koniecznie jabłko. Ostatnio rowniez świeże ogorki.W porach gdzie mamy mniej sezonowych owoców to zestaw jabłko, gruszka, banan. A i czasem.marchewka w słupkach.Córka uwielbia co mnie bardzo cieszy. To dla 4latki zestaw. A dla prawie rocznego syna odkąd przestal spac na.spacerach starte jabłko czasem marchewka.
Mojej 1,5 letniej córce często przygotowuje na wynos mus z banana jabłka i avocado ; prócz tego musy z owoców sezonowych
Mojej 1,5 rocznej córce obowiązkowo przygotowuje musy owocowe ; często jabłko + banan + avocado oraz z owoców sezonowych oraz wodę owocową (zawsze w butelce jest jakiś owoc)
W naszych pudełkach najczęściej gości placuszkowy zawrót głowy 🙂 Na słodko, na słono, słodko- kwaśno, z kaszy, kalafiora, cukinii, buraka, owsianki, ziemniaków, warzywne, owocowe, mieszane, z grudkami, na gładko…. co w żołądku chłopaków akurat zagra 🙂
Na dłuższe wyprawy zabieramy jeszcze w termosie zupy kremy lub kasze/makaron z warzywami, które akurat mamy na stanie 🙂
Najczęściej są to racuchy owsiane z sezonowymi owocami i kawałkami daktyli zamiast cukru oraz jogurt/ maślanka/kefir zmiksowany z bananem, różnymi owocami i ziarnami słonecznika i dyni. Jak córa nie daje rady to ja podjadam 😀
Do picia oczywiście woda!
Mini placuszki orkiszowe z twarogiem i owocami sezonowymi,
Kaszotto z warzywami
Czekoladowe kulki mocy😊
Warzywne muffiny
🍎🍉🍍🍓🍇🎠🍉🍎🍍🍓🎠🥝🍓🍇🎠
A my często zabieramy owsiane ciasteczka z kawałeczkami gorzkiej czekolady i bakaliami albo przeróżne placuszki! Ulubione dzieciaków to banan, mąka i jajko! Proste, szybkie i pyszne:)
Moja córka należy do niejadków owoców i warzyw- poza borówkami i malinami, a tak to przemycam jej gdy wychodzi np. robie banana zapiekanego w cieście naleśnikowym na patyczku do szaszłyków, lub chipsy z marchewski, lub małe racuchy z jabłek
Muszą to być rzeczy, które można szybko przygotować i łatwo transportować. Musi być coś na słodko i coś bardziej sycącego. Na słodko najlepsze są kolorowe trufle (kulki z kaszy jaglanej i suszonych owoców obsypane sproszkowanymi owocami liofilizowanymi) lub owocowy kisiel z tapioki w słoiczku. Na wytrawnie muffiny z warzywami (groszek, papryka, cukinia,itp.) lub placuszki (np.dyniowo-cukiniowe) z serkiem ze słonecznika.Do tego koniecznie ogórek małosolny lub kiszony 😊. Tak, ogórek musi być…
Gratuluję 🙂 Poproszę dane do wysyłki na priv 🙂
Najczęściej na wynos przygotowuje córce gofry bezmleczne (ma alergię na mleko i przetwory mleczne) do tego owoce najczęściej borówki do picia woda lub domową lemoniada
Najczęściej domowe gofry na mleku sojowym do tego owoce najczęściej borówki, do picia woda lub lemoniada
Moje dziecko na diecie z powodu nietolerancji pokarmowych wymaga przygotowań kulinarnych na każde wyjście i każdy wyjazd. Na dłuższe trasy musi być coś konkretnego, najczęściej różnego rodzaju kotlety plus ziemniaki i surówka. Pasztety domowe lub pasty i pieczywo. Na deser jaglanka z owocami, owoce w kawałkach lub w formie musu, chrupki kukurydziane lub wafle ryżowe. Do picia na ciepło herbatka lub soczek z wodą, na zimno woda.
Moja mała Olivia na spacerach owoce jada.
Lubi tez warzywa i Jej mina wcale nie jest krzywa.
Czasami jemy tez placuszki i racuszki które lubią wszystkie brzuszki.
Suszone owoce, rodzynki i daktyle Olivia uwielbia o ile się nie mylę.
Do tego woda i musy z tubki i już na spacer przebierają Olivii stópki 🥰
Mojej córce na wynos najczęściej przygotowuję różnego rodzaju placuszki. Owsiane, gryczane, jaglane, z owocami, warzywami, wrzucam do nich co mi podejdzie pod rękę, zmielone orzechy, pestki lub masło orzechowe, itd., itp. Placki są łatwe do przygotowania, smaczne również na zimno, a przede wszystkim bardzo wygodne jako jedzenie „na wynos”, dziecko może zjeść samodzielnie, nie wybrudzi się również za bardzo. Moje dziecko chętnie je również różnego rodzaju musy 🙂
My dopiero zaczynamy przygodę z rozszerzaniem diety, zazwyczaj zabieram saszetki z misami typu jablko-marchewka, banan-mango itp. Dzisiaj Ola spróbowała zblendowanego musu z ziemniaka, marchewki i buraka, ale też burak to takie wyrażenie wywarł, że pewnie będzie trzeba podać go na słodko, może z jablkiem :). A, i woda przede wszystkim, Ola tak się potrafi przyssać że połowa butelki od razu znika 😀 planuję ją teraz nauczyć pić z kubeczka, albo z takiego niekapka z miękkim dzióbkiem, bo łapki coraz bardziej chcą wszystko samodzielnie łapać – bardzo mnie to cieszy 💜 pozdrawiamy cieplutko 🙂
Gratuluję 🙂 Poproszę dane do wysyłki na priv 🙂
Przy dwójce maluszków nie ma miejsca na wtopy. Rozgniecione czy rozbabrane w plecaku przekąski to niepożądana komplikacja spaceru 😂 ja swój zestaw ograniczam zazwyczaj do: całych owoców typu jabłko, banan; domowych koktajli i musów owocowych; do picia woda lub napój miętowy. Przy nadmiarze wolnego czasu stac mnie nawet na przygotowanie ciastek owsianych, budyniu jaglanego czy chipsów z jabłek. 😁
Gratuluję 🙂 Poproszę dane do wysyłki na priv 🙂
Jeśli na krótko, jak plac zabaw to bakalie i wafel ryżowy w gorzkiej czekoladzie, jeśli gdzieś dalej, to bakalie, pokrojone owoce i placuszki owsiane z jogurtem greckim. Na piknik koniecznie ciasteczka owsiane z żurawiną i czekoladą, a do tego mus owocowy w słoiczkach po koncentracie pomidorowym ;). A do pociągu koniecznie kanapki. Muszą być wilgotne i pełne smaku i różnych tekstur, na przykład z mozarellą, rucolą, pomidorami i balsamico albo pasztetem warzywnym, musztardą dijon i ogórkiem małosolnym. No i woda do tego. Dużo wody, w różnych bidonach.
Wychodząc z synem na spacer zabieram z nami zawsze coś, co będziemy mogli zjeść razem, coś co będzie pożywne i zdrowe, a przy tym dostarczy potężnej dawki energii do podwórkowych szaleństw.
Często są to np. pieczone warzywa z hummusem, posypane dużą porcją zieleniny, warzywne kotlety na zimno, gofry owsiane /z kaszy jaglanej /cukinii, multiwarzywne zupy krem (najczęściej z obiadu z poprzedniego dnia 😏), frytki z batatów, hummus na różne sposoby +warzywa pokrojone w słupki, wytrawne muffiny z warzywami i tofu (bardzo lubiane przez moje dziecko), placki przeróżne, ciacho jabłkowe z kaszą jaglaną i bakaliami, naleśniki z ciecierzycy z kremem czekoladowym z awokado, muffinki owsiane z owocami sezonowymi… No długo bym tak mogła wymienić 🙂 lubię gotować, wyszukiwać nowe przepisy, poznawać nowe smaki więc u nas w domu ciągłe nowości, nie ma nudy 😜😊
To i ja chętnie wezmę udział w konkursie 😁. Najczęściej na wynos bierzemy po prostu owoce, suszone owoce albo warzywa. Codziennie pijemy sezonowe koktajle, które czasami również uda nam się zabrać ze sobą na wyjście. No! Chyba że są z nasionami chia, wtedy szybko gęstnieją i bardziej nadają się do tubki. U nas każdy koktajl i każdy mus jest obowiązkowo z jakimś warzywem albo przynajmniej z awokado. Najczęściej ładuje tam jednak jarmuż lub szpinak, seler naciowy. Do tego banan, strączki i inne owoce, borówki, jeżyny, brzoskwinie, porzeczki, maliny…
Przekąski na wynos to też bardzo lubiane przez mojego syna wszelkie placuszki i ciasteczka. Obecnie na topie cukinia i przeróżne wariacje kulinarne z nią związane. Smażone talarki w panierce, placki z cebulą pieczone, placki z jarmużem itp.
Czasami bierzemy na szybko jakieś chrupki lub paluszki, ale mój syn nie jest ich wielkim fanem dlatego planuję przetestować jakiś przepis na domowe np paluszki.
Napoje to jednak głównie woda, ale może gdybyśmy mieli super termos 😉 to brała bym ze sobą również jakieś dania jednogarnkowe, jaglanki z owocami, kaszotto z warzywami, kulki daktylowe. 🤔
Niech Vegan moc będzie z wami!
Pozdrawiam
A my zabieramy ze sobą ogórki. Najczęściej prosto z przydomowej działeczki, córka he uwielbia. Oprócz tego owoce i woda mineralna w bidonie.
Najlepsze są rzeczy, które nie brudzą, łatwo się przygotowują, są zdrowe (w naszym przypadku też – wegańskie): mini tortille, placuszki, kanapki z własnoręcznie przygotowanymi pastami (z bakłażana, ze szpinaku, z pomidorów). Na słodko oczywiście batony zbożowo-owocowe i domowe ciasta (ale bez kremu, najlepiej babka, keks, brownie,itp.). Może być też budyń, kisiel czy mus (np. ryżowo-jaglany). Gdy nie ma czasu na przygotowywanie ratują nas gotowe musy owocowe albo owocowo-zbożowe. Dobre są również „szaszlyki” z owoców lub warzyw albo kotleciki (tu można puścić wodze fantazji, prawie z każdego warzywa i kaszy da się je zrobić). Do picia na chwilę obecną bierzemy tylko i wyłącznie wodę.
Staram się, aby dania na wynos dla mojej córeczki były wartościowe, pyszne i dobrze zbilansowane. Ostatnio numerem jeden jest domowe rafaello. To nasze pralinki w wersji fit 😉 najważniejsze, że bez cukru. Do ich przygotowania potrzebuję kaszę jaglaną, wiórki kokosowe, miód i orzechy. Córeczka jest zachwycona i z przyjemnością zajada na spacerach, dzieci które chętnie częstuje też mówią, że są pyszne 🙂 Inne mamy dopytują o przepis 🙂
Staram się, aby dania na wynos dla mojej córeczki były wartościowe, pyszne i dobrze zbilansowane. Ostatnio numerem jeden jest domowe rafaello. To nasze pralinki w wersji fit 😉 najważniejsze, że bez cukru. Do ich przygotowania potrzebuję kaszę jaglaną, wiórki kokosowe, miód i orzechy. Córeczka jest zachwycona i z przyjemnością zajada na spacerach, dzieci które chętnie częstuje też mówią, że są pyszne 🙂 inne mamy dopytują o przepis 🙂
Termos obiadowy trafi do Maksymiliana, a saszetki na musy do Mai i Marty 🙂 Gratuluję 😘