Kiszona marchewka z imbirem, kurkumą i kolendrą

  • 5 min
  • 11 składników
100%

Składniki na litrowy słoik:

  • marchew 3 sztuki
  • cebula 1 sztuka
  • czosnek 2 ząbki
  • liście laurowe 4 sztuki
  • ziele angielskie kilka ziarenek
  • kurkuma 1 łyżeczka
  • imbir suszony 1 łyżeczka
  • kolendra w ziarnach 1 łyżeczka
  • pieprz szczypta
  • sól (u mnie himalajska lub kamienna) 1 czubata łyżka
  • woda 1 litr

Kiszonki to super zdrowa, dietetyczna przekąska. Kiszona marchew to ulubiona kiszonka moich dzieci. Do kanapek, sałatek, burgerów, wrapów i jako dodatek do dań.

Kiszona marchewka z imbirem, kurkumą i kolendrą

Wykonanie:

  1. W 1 litrze wody rozpuszczam czubatą łyżkę soli.
  2. Marchew obieram, myję,  kroję w plasterki, cebulę obieram i kroję na większe kawałki, czosnek obieram.
  3. Do słoika z szerokim otworem wkładam marchewki, przesypując przyprawami, dodaję cebulę i czosnek.
  4. Zalewam wodą z solą i przyciskam małym talerzykiem i szklanką wypełniona wodą (tak, żeby składniki kiszonki nie wypływały, ani nie dotykały powierzchni wody, bo będą pleśnieć). Jeśli nie macie tak małego talerzyka, użyjcie po prostu szklanki/kubka wypełnionego wodą do dociśnięcia, ważne, żeby docisnąć wszystkie marchewki.
  5. Jeżeli chcecie przyspieszyć fermentację, możecie dodać łyżkę płynu z poprzedniej kiszonki.
  6. Odstawiam na kilka dni w cieple miejsce.
  7. Gdy marchewka jest już ukiszona, zakręcam słoik i wstawiam do lodówki.
  8. Podaję do kanapek, sałatek, burgerów i jako dodatek do dań. Wodą z kiszonki zakwaszam zupy, polewam surówki i sałatki albo wypijam:)

Smacznego!

Kiszona marchewka z imbirem, kurkumą i kolendrą

marchewka kiszona

Kiszona marchewka z imbirem, kurkumą i kolendrą

kiszona marchew

Kiszona marchewka z imbirem, kurkumą i kolendrą

9 komentarzy

  1. Jak się cieszę, że w końcu ktoś w tak prosty sposób przedstawił jak się robi kiszonki. Czy w taki sam sposób można kisić ogórki lub kapustę?

    Mam jeszcze pytanie co do talerzyka i szklanki wypełnionej wodą – czy wstawiasz je bezposrednio do słoika i właśnie w taki sposób trzymasz przez kilka dni zanim zakręcisz słoik?

    Pozdrawiam!

    • Tak, w ten sposób robię wszystkie kiszonki. talerzyk bezposrednio do słoika, żeby przycisnął warzywa, tak jak piszesz:)

  2. Jestem zielonacw kieszonkach, muszę dopytać. Czy ten talerzyk to ma być po prostu przykryciem dla soika? On nie dotyka warzyw, wody?

    • Talerzyk musi dociskać marchewkę,tak, żeby nie wypływała na powierzchnię, ani jej nie dotykała, bo będzie pleśnieć.

  3. Nie ma potrzeby niczym dociskać, wystarczy zapełnić słoik i dokręcić zakrętkę. Zostawić słoik w ciepłym miejscu przez tydzień, nie otwierać, nie zaglądać. Po tygodniu kiszonka gotowa. Zawsze tak robię i nigdy mi nie spleśniało 🙂

  4. Właśnie nastawiłam swoją marchew 🙂 nie lubię kolendry więc dałam gorczycę a z braku suszonego – świeży imbir. Zobaczymy co wyjdzie 🙂

Skomentuj