Składniki:
- suszone grzyby shitake 50 gr
- świeży imbir 5 plasterków
- nać selera z jednej bulwy
- tempeh naturalny 1 kostka
- marchew 3 sztuki
- korzeń pietruszki 1 sztuka
- seler kawałek
- cebula 1 sztuka
- por 1 sztuka - biała część
- papryka czerwona 1/2
- makaron ryżowy (oryginalnie pszenny) 200 gr
- szczypiorek do posypania
- sos sojowy 50 ml
- olej do podsmażenia
- suszona trawa cytrynowa 1/2 łyżeczki
- suszona kolendra 1/2 łyżeczki
- suszony galangal 1/2 łyżeczki
- sól do smaku
- czarny pieprz 5 ziarenek
Ramen – japoński rozgrzewający rosół. To jedna z fajniejszych zup, bo lubi modyfikacje i każdy ma na nią swój sposób. Można eksperymentować ze składnikami, rodzajami grzybów, tofu, tempehu, warzyw i glonów. Poniżej wersja błyskawiczna inspirowana tą japońską zupą.
Wykonanie:
- Grzyby zalewam wrzątkiem na 1 godzinę.
- Przygotowuję wywar: w dużym garnku przez około 30 minut gotuję grzyby shitake, świeży imbir, nać selera, sos sojowy i przyprawy.
- W międzyczasie na woku po kolei podsmażam i odkładam na talerz tempeh, marchew z pietruszką i selerem, cebulę z porem i papryką.
- Makaron przygotowuję zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- Na talerze nalewam wywar z grzybami. Dodaję tempeh, warzywa i makaron. Posypuję szczypiorkiem.
Smacznego!
No ramen to to nie jest. ;p
😉
Zupa po chińsku, ale nie Ramen.