Składniki:
- wegańskie herbatniki lub ciasteczka 10-12 sztuk
- daktyle 1 filiżanka (200 ml)
- masło orzechowe 1 czubata łyżka
- gorzka czekolada pół tabliczki (50 g)
- rodzynki mała garść
- ulubione orzechy lub pestki mała garść
Szybki sposób na wypasione, wegańskie ciasteczka a’la JEŻYKI z daktylowym karmelem, bakaliami i czekoladą.
Wykonanie:
- Daktyle zalewam wrzątkiem na pół godziny.
- Czekoladę łamię na kostki i umieszczam w garnuszki.
- Większe orzechy kroję na kawałki.
- Daktyle odlewam (wodę zostawiam – może się przydać) i umieszczam w blenderze (ja używam tego).
- Dodaję masło orzechowe i blenduję na gęsty karmel (w razie konieczności dodaję odrobinę wody odlanej z daktyli).
- Karmelem smaruję ciasteczka.
- Na karmelu układam rodzynki i orzechy.
- Do czekolady dodaję ok. 2 łyżki wody lub mleka roślinnego i podgrzewam powoli, mieszając, aż składniki się połączą.
- Czekoladą polewam ciasteczka i zostawiam do ostygnięcia.
Smacznego!
Jutro będę robic!
Czy mogę prosić o podanie konkretnej nazwy ciasteczek jakie Pani uzyla?
te akurat robiłam na ciastkach Digestive Gullon bez cukru. Były kiedyś w Lidlu. Ale robiłam też na Łakotki Holenderskie.
Dziekuje za odp. Myslalam, ze sa troche lepsze jakosciowo albo, ze jednak je Pani sama zrobila.
Nie nie, to jest wersja last minute;) Ale te ciasteczka Gullon mają całkiem fajny skład jak na gotowce, ja czasami je kupuję;)
Super blog. Szkoda, że tyle reklam, które dosłownie zasłaniają przepis, dlatego z tego względu nie odwiedzam regularnie.
Och, przykro mi, walczę z tymi reklamami, teraz powinno być lepiej…
Dziękuję za odpowiedź 🙂
Blog świetny, fajnie gdyby nie było tyle reklam, bo w wielu przepisach zasłaniają składniki 🙁