Składniki:
- kasza jaglana surowa 1 szklanka (250 ml)
- mleko roślinne (u mnie sojowe) 2,5 szklanki po 250 ml + 4 łyżki
- mleko kokosowe 1 puszka (400 ml)
- maka ziemniaczana 3 łyżki
- cukier/ksylitol/erytrol pół szklanki (125 ml)
- cukier z wanilią 1 opakowanie
- sok z jednej cytryny
- sok i skórka z 1 pomarańczy
- rodzynki lub suszona żurawina 1 filiżanka (200 ml)
- kurkuma pół łyżeczki
- gorzka czekolada 1 tabliczka (100 g)
Pieczony sernik z kaszy jaglanej z nutką pomarańczy.
Wykonanie:
- Kaszę jaglaną bardzo dokładnie przepłukuję wodą, żeby pozbyć się goryczki.
- Do kaszy dolewam 2,5 szklanki mleka roślinnego i gotuję, aż kasza wchłonie płyn i będzie miękka (15-20 minut). Jeśli kasza wchłonie płyn, a nie będzie jeszcze całkiem miękka, podlej ją odrobina mleka roślinnego lub wody i gotuj, aż zmięknie.
- Pod koniec gotowania dodaję puszkę mleka kokosowego i gotuję jeszcze kilka minut, mieszając od czasu do czasu.
- Słodzę do smaku, dodaję cukier z wanilią, sok z cytryny, sok i skórkę starta z pomarańczy (tylko pomarańczowa część, bez białego).
- Dodaję mąkę ziemniaczaną, kurkumę i blenduję dokładnie (ja używam tego blendera).
- Dodaję rodzynki lub żurawinę i mieszam.
- Masę przekładam do tortownicy (u mnie 21 cm) wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej olejem.
- Piekę około 45 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
- Czekoladę łamię na kostki i umieszczam w garnuszku.
- Dodaję około 4 łyżek mleka roślinnego i podgrzewam powoli, mieszając, aż czekolada się rozpuści.
- Polewam ciasto.
- Kroję po wystygnięciu.
Smacznego!
Czy ten sernik można upiec na jakimś ciastowym spodzie?
no pewnie:)
Wygląda super zrobię dzisiaj